wtorek, 18 czerwca 2019

Jadąc z punktu A do punktu B, napotkałam po drodze takie to pole. Oczywiście skorzystałam z tego i uwieczniłam. Piękna to była sesja. Sesja z facelią i w facelii, w rumiankach i z rumiankami. Kolorowo i słonecznie:) 
















A gdy już kończyłam, zobaczyłam to..., mak albinos. 
To było piękne popołudnie:)















4 komentarze:

  1. Jak widzę faceliowe pola, to mam wrażenie, że jestem w Prowansji. Alw! Tam lawenda rośnie, no i w Prowansji nigdy nie byłam. Nasze niebieskości - kąkol i facelia, biele - rumianek, zielenie traw i czerwone maki sa najpiekniejsze na świecie!
    Pozdrawianki serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne- to prawda! A i Ty prezentujesz się jak Pani Wiosna w kwieciu! Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Do twarzy Ci w tym liliowy kolorze. Piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, kwiaty po horyzont.... Super sesja

    OdpowiedzUsuń